Kopalnia Soli w Wieliczce jest pierwszym w Polsce podziemnym uzdrowiskiem. Lecznictwo prowadzone będzie w podziemnych wyrobiskach górniczych - komorach Jezioro Wessel, Stajnia Gór Wschodnich i Smok.

Osoby z problemami górnych i dolnych dróg oddechowych, a także chorobami skórnymi, będą mogły teraz łatwiej korzystać z oferty uzdrowiskowej, którą z myślą o nich przygotował zarząd Kopalni Soli w Wieliczce.

- Podstawą do ubiegania się kopalni o status podziemnego sanatorium uzdrowiskowego była znowelizowana w marcu tego roku ustawa o lecznictwie uzdrowiskowym.

4 sierpnia otrzymaliśmy decyzję ministra o możliwości leczenia uzdrowiskowego - mówił na wczorajszej konferencji prezes zarządu Kopalni Soli "Wieliczka" Kajetan d'Obyrn.

W kopalni od ośmiu lat istnieje Podziemny Ośrodek Rehabilitacyj-no-Leczniczy oferujący rehabilitację dróg oddechowych. Usługi cieszą się dużym zainteresowaniem, kolejka liczy blisko 1,5 tys. pacjentów, którzy muszą czekać około 10 miesięcy.

Władze kopalni liczą, że po przyznaniu statusu sanatorium uzdrowiskowego zawarte zostaną nowe umowy z NFZ-etem. co pozwoli zarówno rozszerzyć ofertę ośrodka w zakresie leczenia uzdrowiskowego, jak i rozładować kolejkę oczekujących.

Uruchomione zostanie leczenie sanatoryjne w turnusach 21- i 28- dniowych, w trakcie których pacjenci będą mogli nocować lub spędzać pod ziemią 6.5 godz. dziennie.

W skład ośrodka wchodzą: kompleks trzech leczniczych komór położonych 135 metrów pod ziemią, poradnie i gabinety lekarskie oraz zabiegowe umieszczone w Młynie Solnym na powierzchni.

W Kopalni Soli "Wieliczka" w latach 50. XX wieku narodziła się nowatorska metoda leczenia schorzeń układu oddechowego, zwana subterraneoterapią, polegająca na ekspozycji chorych w solnych komorach na określone czynniki mikroklimatu wyrobisk solnych. Jej twórcą był Mieczysław Skulimowski.

 PAP, ANGO