Prasa - szczegóły

2011-08-08

Dzieci, które rozpoczną naukę w przedszkolnych oddziałach w szkole, powinny trafić do I klasy - uważa radna PO Marta Patena.

W Krakowie jest 61 oddziałów przedszkolnych w szkołach. Od września będzie do nich chodzić ok. 1200 dzieci. To maluchy, które mogłyby już rozpocząć edukację, jako uczniowie I klasy.

Jak to się stała że miasto prowadząc akcję zachęcającą rodziców do wcześniejszego zapisania dzieci do szkoły, zapomniało o tej grupie? - pyta radna PO Marta Patena

Jej zdaniem sens istnienia takich przedszkolnych "zerówek" w szkołach jest żaden. Maluchy nie mają tam takich warunków do zabawy jak w przedszkolu, a jednocześnie nie są jeszcze pełnoprawnymi uczniami. Zdaniem radnej, dzieci w ten sposób stracą rok szkolny, a od września 2012 roku pójdą do 1 klasy z (i latkami.

Elżbieta Lęcznarowicz, wiceprezydent Krakowa odpowiada, że decyzję o wpisaniu dziecka do "zerówki" lub do I klasy podejmują rodzice.

Będziemy jednak jeszcze raz namawiać do zapisania dzieci do szkoły wcześniej - zapewnia

Urzędnicy nie chcieli likwidować szkolnych "zerówek" ponieważ mają one odciążyć oblężone przedszkola Robiliśmy wszystko, aby przekonać jak najwięcej rodziców do podjęcia decyzji o posłaniu dzieci sześcioletnich do szkoły mówi wiceprezydent Lęcznarowicz.

Według najnowszych danych do I klas wpisanych jest teraz 6122 sześciolatków. Rodzice mają jeszcze czas na przepisanie dzieci z przedszkola do szkoły do 1 września

Do radnych jednak docierają sygnały, że nie wszystkie szkoły respektują takie zalecenia władz miasta Niektóre w odpowiedzi na pytania rodziców informowały, że nie ma już miejsc w klasach dla sześciolatków, że rekrutacja jest już zakończona informuje radna Patena Zaapelowała do władz miasta o zdyscyplinowanie dyrektorów szkół.

Urzędnicy odpowiadają, że do nich nie dotarła żadna informacja na temat problemów z wpisaniem sześciolatków do szkół.

W tym roku po raz ostatni rodzice mogli wybrać, czy ich sześcioletnie dzieci pójdą do szkoły czy też zostaną w przedszkolu. Od 2012 roku nauka dla sześciolatków będzie obowiązkowa Wtedy jednak do pierwszych klas pójdzie dwa razy więcej dzieci niż teraz: trafią tam dzieci idące starym trybem, urodzone w 2005 roku. oraz rocznik 2006. Czeka na nie tlok w szkołach, trudniej będzie im dostać się na studia i znaleźć pracę.

Samorządy, przewidując ten problem, usiłowały w tym roku jak najwięcej dzieci z rocznika 2005 zapisać do szkół. Większości rodziców nie udało się do tego zachęcić. W Krakowie do klas pierwszych zapisanych zostało 1622 z ponad 6 tys. sześciolatków. To mniej niż liczyli urzędnicy, którzy mieli nadzieję, że w pierwszych klasach rozpocznie naukę od września 3 tys. sześciolatków.

W Krakowie w 2012 roku liczba dzieci w pierwszych klasach zwiększy się z 6 tys. do ok. 12 tys. Urzędnicy poprosili dyrektorów szkół o podliczenie, ile będzie kosztowało wprowadzenie reformy: ilu trzeba zatrudnić dodatkowych nauczycieli, ile klas wyremontować i wyposażyć.

(AM)