Święto Pułkowe 3PSK

admin 2010-05-01

W dniu 1 maja delegacja Muzeum Armii Krajowej, Oddziału Krakowskiego ŚZŻ AK, Okręgu Małopolska ŚZŻ AK, WIN i Korpusu Kadetów wzięła udział w obchodach Święta Pułkowego Pułku 3 Strzelców Konnych (przypadającego 27.IV.) organizowanych przez Szwadron Toporzysko w barwach Pułku 3 Strzelców Konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego działający na prawach sekcji w Stowarzyszeniu Klub Sportowy "Bór" oraz 70. rocznicy śmierci mjr. Henryka Dobrzańskiego "Hubala", który zginął w potyczce z Niemcami pod Anielinem 30.IV.1940 r. - obchody organizował Oddział Kraków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Przed mszą św. w kościele oo. Kapucynów w Krakowie drużyny Szwadronu uczciły pamięć osób związanych z pułkiem poprzez złożenie kwiatów na grobach p. Danuty Lubienieckiej - Jakobson w Zabierzowie i ppłk Jana Małysiaka na Salwatorze. O godzinie 1100 rozpoczęła się msza św. celebrowana przez o. Bolesława Kanacha. Pełną oprawę wojskową zapewnili strzelcy 3 PSK Szwadronu Toporzysko, poczty sztandarowe: 3 PSK (gospodarzy), Szwadronu Honorowego 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich im. Płk J. H. Kozietulskiego, Szwadronu Niepołomice w barwach 8 Pułku Ułanów Księcia Józefa Poniatowskiego i poczet kombatancki ze sztandarem NOW-AK. Uroczystości swoją obecnością zaszczycił Prezes Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii II Rzeczypospolitej w Londynie , a jednocześnie we wrześniu 1939 r. d-ca jednego z plutonów 3 PSK mjr Zbigniew Makowiecki.

Po mszy św. miało miejsce złożenie kwiatów pod tablicami pamiątkowymi 3 PSK i mjr H. Dobrzańskiego "Hubala" w krużgankach klasztornych (J.Krusenstern-AK, M.Koszarek-Muzeum AK, Małgorzata Janiec-WIN) oraz apel poległych na placu przed klasztorem. Po apelu uroczystości przeniosły się na cmentarz Rakowicki gdzie uczczono pamięć: założyciela (w 1815 r.) i pierwszego dowódcy pułku Marcina Amor hr. Tarnowskiego, ostatniego dowódca Koła Pułkowego płk dr Bronisława Lubienieckiego, który oficjalnie nadał 27 kwietnia 1992 r. Szwadronowi barwy Pułku. Przy grobach przemawiał mjr. Z. Makowiecki. Następnie szwadron przeszedł na grób matki mjr. "Hubala" - Marii Dobrzańskiej z hr. Lubienieckiej, na którym znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona "Hubalowi", którego ciało Niemcy pochowali w nieznanym miejscu. Krótkie wspomnienie o majorze Henryku Dobrzańskim oraz historii tablicy pamiątkowej wygłosił Prezes Oddziału Krakowskiego ŚZŻ AK kpt. Jerzy Krusenstern "Tom" - żołnierz 5 Pułku Strzelców Konnych AK (Dębica).

Z Cmentarza Rakowickiego uczestnicy uroczystości przejechali do Fortu 39 Olszanica, gdzie odbyła się druga część obchodów. Fort 39 przejęty został przez harcerzy z 15 Krakowskiej Konnej Drużyny Harcerzy im. 3 PSK pod dowództwem druha harcmistrza Dariusza Waligórskiego (obecnie rotmistrza kawalerii ochotniczej w barwach 3 PSK) i wyremontowany, urządzone zostały w nim stajnie dla koni. Po wybudowaniu obok w 1998 r. nowej stajni znalazł tam siedzibę hotelik na 26 osób. W Olszanicy zaproszono uczestników do namiotu na obiad, następnie odbyło się zwiedzanie wystawy "Wrześniowy Szlak", pokaz musztry kawaleryjskiej, władania szablą i lancą przez wspaniale wyćwiczonych strzelców. Popisy były nagradzane gromkimi oklaskami. Następnie miała miejsce projekcja filmu z marszu szlakiem walk kampanii 1939 r. 3 PSK pt. "Wrześniowy Szlak". Po filmie zostaliśmy zaproszeni na kolację i ognisko przy którym śpiewano piosenki żołnierskie przy akompaniamęcie gitary i odbył się koncert na rogach i trąbce. Święto pułkowe upłynęło we wspaniałej atmosferze i z całą pewnością pozostanie w sercach uczestników. Była to okazja do spotkania wspaniałych ludzi, oddanych całym sercem pracy nad upamiętnianiem historii Polski i tradycji oręża oraz doskonała okazja do rozmowy ze światkami historii. W święcie tym uczestniczyły również rodziny strzelców konnych wraz z kilku tygodniowymi dziecmi -oraz weterani, powstała wspaniała więź między pokoleniowa.

Organizatorom należą się słowa największego uznania za wspaniałe przygotowanie uroczystości i piękną oprawę oraz serdeczną gościnę.

Małgorzata Koszarek

***********

We wrześniu 1939 roku miasto garnizonowe Wołkowysk opuściły dwie jednostki jazdy, które zapisały się wielkimi zgłoskami w historii Polski. Jedną z nich był 110 rez. p. uł. Jerzego Dąmbrowskiego "Łupaszki", "Żorża" który dał początek pierwszemu oddziałowi partyzanckiemu mjr. H. Dobrzańskiego "Hubala"; drugą 3 PSK, ostatnia regularna jednostka jazdy polskiej w kampanii wrześniowej rozproszona przez Niemców dnia 6 października w Kalinowym Dole (po stoczeniu bitwy pod Kockiem). Wielu strzelców 3 PSK przeszło do konspiracji i brało czynny udział w działaniach polskiego państwa podziemnego. Jeden z nich Jan Narożniak "Pętelka" został d-cą zwiadu konnego II/77 pp AK. Według jego relacji, ta jednostka pomocnicza działającego na Nowogródczyźnie Batalionu Partyzanckiego miała w ramach planu Odtwarzania Sił Zbrojnych przyjąć nazwę 3 PSK AK.

Marcin Bieńkowicz

**********

Fragment wypowiedzi mjra Zbigniewa Makowieckiego:

"Należę do pokolenia, które zostało urodzone w niewoli (…) pierwszego, które [uczęszczało] do polskich szkół, na polskie uczelnie. Nie widzieliśmy już napisów rosyjskich ani niemieckich na stacjach kolejowych, ani ulicach. Byliśmy najszczęśliwszym pokoleniem od dwustu lat (…). Nic dziwnego, że kiedy wybiła godzina Polski która była dla nas rzeczywistością, która była dla nas oczywistością wyszliśmy [w bój] (…). Ale dzisiaj nie o nas trzeba mówić, trzeba myśleć jeszcze o pokoleniu naszych rodziców, dla których Polska nie była ani rzeczywistością ani oczywistością - była marzeniem. W imię tego marzenia oni poszli w bój, o ileż bardziej szalona była ta miłość niż nasza."

**********

zobacz także:
http://www.wp.mil.pl/pl/artykul/6548

http://www.strzelcykonni.pl