Tożsamości nie można zatracić
admin 2005-02-01
Wiele się dzisiaj mówi o wyjątkowości dziedzictwa kulturalnego Małopolski, o jego bogactwie i zróżnicowaniu. Czy to oznacza, że jest regionem "uprzywilejowanym"?
Pod wieloma względami tak. Natura wyposażyła Małopolskę w ogromną różnorodność i malowniczość pejzażu, a mieszkający tu od pokoleń ludzie wzbogacili ten pejzaż równie niezwykłą kulturą. Budowana przez wieki przestrzeń duchowa i materialna, do której każda z kilkunastu grup etnicznych wniosła kawałeczek siebie - to nie tylko sposób budowania, zdobnictwo, strój, obyczaj, muzyka i taniec, ale także przywiązanie do wiary ojców, sposób wychowania i zaszczepiania młodemu pokoleniu hierarchii wartości moralnych.
Był jednak czas, kiedy kultura regionalna kojarzyła się wyłącznie z "Cepelią". Miało to charakter czegoś zacofanego, pozostającego w tyle za nowoczesnością i postępem.
W pogoni za nowym, łatwo było odciąć się od przeszłości, zapomnieć o tym, z czego się wyrosło. Tak stało się w wielu krajach europejskich, które teraz z trudem usiłują zrekonstruować z odnalezionych fragmentów to, co niegdyś stanowiło o ich tożsamości narodowej.
W Polsce, a szczególnie w jej południowej części, sytuacja była nieco odmienna. Tu poczucie tożsamości narodowej, przywiązanie do tradycji było znacznie silniejsze. Przykładem stało się Podhale, którego mieszkańcy najwcześniej, bo już na przełomie wieków zrozumieli, że ich kultura dla przybyszów z zewnątrz jest atrakcyjna, że cyfrowanych portek i gęślików nie trzeba się wstydzić, bo jakże wstydzić się czegoś, co przynosi "dutki". Podobnie jest w innych regionach południowej Polski, czemu wielu ludzi daje wyraz poprzez zespoły regionalne, grupy teatralne, kabarety wiejskie, twórczość artystyczną: rzeźbę, malarstwo, poezję. Wyrazem niezwykłej aktywności mieszkańców regionu jest także istnienie ogromnej liczby grup artystycznych o charakterze nie związanym z ruchem folklorystycznym - orkiestry dęte, chóry, grupy teatralne.
Jaką rolę widzi dla siebie Małopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ, by spożytkować ten zapał?
Rzeczywiście tak ogromnego potencjału nie można było utracić, można było jedynie stworzyć warunki, aby mógł się rozwijać i pomnażać, inspirować do działania, pomagać w wyborze tego, co wartościowe i w odrzucaniu wszystkiego, co płytkie i powierzchowne, promować zjawiska najcenniejsze. To jest podstawą działalności Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ, od chwili jego powstania w 1975 r. W ciągu kolejnych trzydziestu lat budowano i wzbogacano programy oraz formy działań zmierzające do kompleksowej ochrony i rozwoju istniejących zasobów kulturowych, animacji ruchu artystycznego, promocji najciekawszych zjawisk kultury ludowej i amatorskiej.
W jakim zatem kierunku zmierza działalność "Sokoła"?
Po pierwsze są to prace w zakresie dokumentacji i opracowywania istniejących zasobów oraz najciekawszych zjawisk współczesnej kultury ludowej. Na bazie tworzonego od lat archiwum zjawisk tradycyjnej kultury ludowej, takich jak muzyka, taniec, strój, gwara, obyczaje, powstaje obecnie pracownia digitalizacji zbiorów, której głównym celem jest przygotowanie materiałów wydawniczych i dydaktycznych, stanowiących bazę procesu edukacji kulturowej społeczności lokalnych. Po drugie prowadzimy działania o charakterze edukacyjnym. Roztoczyliśmy opiekę merytoryczną nad twórcami kultur lokalnych w formie konsultacji, pomocy instruktażowej, pracy w komisjach konkursowych, rekomendacji do udziału w festiwalach i przeglądach o charakterze ponadregionalnym. Angażujemy się w tworzenie programów w zakresie edukacji regionalnej oraz cykli szkoleniowych dla nauczycieli i instruktorów. Po trzecie prowadzimy działalność promocyjną. W kwietniu 2004 r. powołaliśmy do życia Instytut "Europa Karpat", którego głównym zadaniem jest wyszukiwanie i promowanie takich walorów regionów karpackich, które, stanowiąc ich markę, będą mogły skutecznie przyczynić się do rozwoju ekonomicznego tej ziemi i poprawy warunków życia jej mieszkańców.
Jakie są efekty działalności na rzecz zachowania, rozwoju oraz promocji dziedzictwa kulturowego Małopolski?
Na pewno olbrzymi rozwój różnorodnych form artystycznego ruchu regionalnego, ale, co może znacznie ważniejsze, wytworzenie wśród mieszkańców regionu głębokiej świadomości i akceptacji własnej tożsamości społeczno-kulturowej, połączonej z akceptacją i szacunkiem w stosunku do odmienności kulturowej innych grup etnicznych i mniejszości narodowych. Jest to ogromny potencjał, zarówno chroniący kulturę przed unifikacją, jak i stwarzający szansę rozwoju ekonomicznego regionu.
Rozmawiał Wojciech Stańczyk